ME w Siatkówce mężczyzn

pin1906

Tutaj możecie dodawać swoje opinie o wszystkich meczach polskiej kadry w ME. Za co ich chwalić a za co nie. Czego spodziewamy się po nich w kolejnych meczach Cool

Aga

Ja bylam zalamana po meczu z Belgia. Nie mam pojecia co sie stalo naszym Kochanym Orzelkom. Trzeci set piatkowego spotkania po prostu mnie dobil!!! Wczoraj juz bylo zdecydowanie lepiej. Pierwszy i drugi set jakos przebolalam. Za to trzeci i czwarty ogladalam z zapartym tchem. Czwarty set i ta miazdzaca przewaga to po prostu cos niesamowitego! Wierze ze Nasi Chlopcy podniesli sie po porazce z Belgia i dzisiaj pokaza Ruskom na co ich stac!!!
Wg mnie na najwieksze pochwaly zasluguja Michal Winiarski i Lukasz Kadziewicz. Pierwszy za caloksztalt postawy i w meczu z Belgia i w meczu z Turcja. Udawały mu się ataki i zagrywki. Wg mnie byl super!!! Za to u Kadzia podobala mi sie jego postawa. To ze tak dopingowal kumpli i cieszyl sie z kazdej akcji, kazdego zdobytego punktu. Fantastyczny byl tez wczoraj Grzesiek Szymanski. Mam nadzieje ze dzisiaj Polscy Siatkarze spisza sie na medal! Sciskamy kciuki i wierzymy w Nich! Smile

tireur

Orzełki

mój ulubiony temat. Myslę, że na chwilę obecną głównymi postaciami w zespole są Paweł Zagumny, Michał Winiarski. Jeśli Winiar gra słabo, zespół też gra słabo (mogliśmy zaobserwować to w meczu z Belgią). Wogóle uważam, ze Winiar jest naszym najcenniejszym zawodnikiem. Oczywiście moja ulubiona szóstka to ta, którą prezentował nasz zespół na MŚ kiedy sięgali po srebro. Jednak mieliśmy też wtedy cennych zmienników. Teraz chyba mamy trochę słabą ławkę rezerwowych. To jest nasza przeszkoda. Młody Kurek, jeszcze niedoświadczony, no i Prygiel, którego mogę pochwalić tylko za zagrywkę, bo reszta jest... hmm... na niższym poziomie. Co uwielbiam w naszej drużynie?
To co pokazli na MŚ: zespołowość i dążenie do wyznaczonego celu. Czego nie lubię? Hmm... chyba patrzeć jak nic nie wychodzi im na boisku. Jak starają się, ale mimo tego, szczęścia im brakuje. Jak zwieszają głowy po nieudanych akcjach. Jak robi się nieprzyjemna atmosfera w grupie.
Mój ulubiony zawodnik? Łukasz Kadziewicz. Za sercę i wolę walki. Za to, że jak jest w formie potrafi być nie do zatrzymania. Za to, że jako jedyny w meczu z Belgią się nie poddał. Że walczył. Za to, że jak widzę, że mu wychodzi zagrywka silna i trudna do odebrania, wiem, że jest w wysokiej formie i on udowadnia to na boisku. Za mądrość życiową i duże poczucie humoru.

tsssunami

''Jeszcze się nie zdarzyło, żeby piłka do siatkówki kogoś zabiła."
H. Wagner
I za to kocham ten sport... i nasza druzyne... za wole walki i za to ze łączy a nie dzieli .. za to ze cieszy nie tylko wynik meczu ale i atmosfera na trybunach... Naleze do tej grupy kibiców których mozna nazwac prawdziwymi ... i którzy zawsze będa Smile

Co tu duzo mówic zakochalam sie w tym sporcie i w kazdym z nich na boisku oczywiscie Razz

Ulubieni zawodnicy.. cenie kazdego... uwielbiam Łukasza Kadziewicza... którego jako pierwszego zauwazylam na boisku i tak juz zostało a takze Bąkiewicza za co... za to ze jest tam gdzie trzeba kiedy go potrzeba...
to takie ''waleczne serce reprezentacji''
Uwarzam ze tworzą zgrany zespół i jestem z nich dumna.. bez wzgledu na wynik... A teraz ide przed TiVi na mecz ROSJA- POLSKA oby wygrany dla nas:)))) Smile

)))))

Aga

Powiedzcie mi co im sie stalo w trzecim secie? Po prostu mnie to dobilo!!! Grali fantastycznie przez dwa pierwsze sety. OK, w koncu przegrywali ale pokazywali ze im zalezy ze chca! Nawiazywali walke z Rosja. A ten trzeci set? Nie mam pojecia. Wazne ze wychodzimy z grupy. Mam nadzieje ze chlopaki sie pozbieraja i bedzie lepiej. Bo tutaj wszystko moze sie zdarzyc i tym sie dzisiaj pocieszam.

tireur

Kochana ja Ci powiem co się stało: zabrakło naszym poweru... Uważam, że podłamało ich to, że w dwóch pierwszych setach grając pieknie nie potrafili wygrać. W trzecim secie dobił ich Poltavsky tymi bombami i Ostapenko wraz z Khamutskih (czy jak się go tam pisze pierona:P). Nie dali rady, chyba przestali wierzyć w zwycięztwo. Oby tylko sie podnieśli... Ja dalej wierzę Smile

unka

Ja w trzecim secie po prostu się rozpłakałam. Ogarnęła mnie taka straszliwa niemoc... ich chyba także.

Ale do następnych meczów trzeba przystąpić z podniesionymi głowami i... ach, ile można to powtarzać - zapomnieć o porażce. Przecież mamy chyba patent na Bułgarów, prawda? Smile

Mka

Piątkowy mecz totalnie mnie załamał. Naklęłam się jak nigdy:P Ale podaobała mi się postawa Łukasza Kadziewicza, który próbował pobudzic kolegów do walki. Z Turcją zagralismy o wiele lepiej, szczególnie 4seta. Rosja? Z samej nazwy nie napała optymizmem. Zaczęliśmy świetnie i dwa sety przegraliśy po równej walce. Niestety w końcówkach brakowało nam szczęścia. Nie było zawodnika, który pociągnął by gre w ataku i jakiejś mobiliazcji. Chciało mi sie płakać, szczególnie po wypowiedzi Łukasza;( Nadal wierzymy, bo przecież marzenia mają sie spełniać Wink

Trzymajmy mocno kciuki!

tireur

Jest mi przykro z powodu przegranej z Finami... Kurcze coś złego w atmosferze się chyba w naszym zespole dzieje. I powiem szczerze: błędem było trzymanie się Gacka na ME. Przykro mi to mówić, ale zabrakło mi Igły.
Płakać mi się chciało jak widziałam wypowiedz Gumy... To chyba był jedyny zawodnik, który w każdym meczu prezentował godny poziom na ME Smile

Dzisiaj wrócił do gry Świder, ale mam wrażenie, że Lozano zbyt długo trzymał się Bąkiewicza (okej, obrony ma super, ale atak...). Poza tym chyba Kadziewicz niesłusznie został nie wystawiony w pierwszym składzie, bo Grzyb o ile na początku blokował, to póżniej... ani atak ani blok...
Brakowało skuteczności w ataku. Brakowało tych bomb Wlazłego, brakowało wiary Winiarskiego i jego uśmiechu, brakowało cieszenia się po dobrym bloku Plińskiego, brakowało Gruszki, który odwracał losy meczów, brakowało komunikacji w zespole, brakowało zespołowości. Coś pękło w tym zespole... Tylko nie wiem czy chwilowo (przez nieobecność Gruszki i Wlazłego), czy ta "chemia" się wyczerpała... Jednak jeszcze ME dla nas się nie skończyły. Myślę, że kiedy opadnie już ta presja medalu, nasi mogą już zagrać naprawdę dobrze Smile

Mysle, że Bułgarów to samą psychiczną przewagą zniszczymy, poza tym i oni i Włosi jeszcze się biją o 4 Smile

czyli presja będzie na nich i oni w roli faworyta Very Happy

może jutro chłopcy pokażą, że duch w zespole nie zginął tylko został lekko zachwiany Smile

tsssunami

W-f .. jestem w szatni dostaje sms o prowadzeniu Orzelków na 1 przerwie technicznej.. wychodze na boisku z komórka w spodniach ( choć jest to zabronione) rozgrzewam sie .. ciagle czuje zerkajac na wyswietlacz kolejny sms ... prowadzimy 16;14.... Bylam nie tylko szczesliwa ale i odetchnełam z ulga.. zaczyna sie mecz u mnie.. podzial druzyny.. gram.. serwuje zdowywam punkt... dostaje sms od Agi i jednoczesnie od Soczka ( kolezanki z klasy) a takze sms od przyjeciela Damiana... wszystkie posiadaja smutne minki Sad

wszystkie mowia o przegranym pierwszym secie... Wysyłam sms do Pin... jednoczesnie tez psuje jej humor... Mimo to moja druzyna wygrywa pierwszego seta... dostaje kolejne sms .... o tym ze finowie prowadza..ze nasi nie graja.. i nie mysle juz ani o wyniku... ani o swoim meczu.. mysle o moich ukochanych zawodnikach.. o tym co czuja.... Przegrałam dzis z druzyna mecz 3-1 w tym samym momencie dostajac sms.. ze Polska rowniez poniosla kleske... TRUDNO NA MEDAL SZANSE PRZEPADLY... Sad

wracam do domu no w okropnym humorze... wchodze na neta i widze nagłowek KONIEC KADRY LOZANO ! i wiecie co wam powiem ze zrobiło mi sie jeszcze bardziej smutno... za to ze inni tak traktuja ten sport... ze dla innych licza sie tylko wygrane... tylko statystyki medale i miejsca.. nie mówie ze sie nie zawiodlam.. ale ja licze sie najmniej bo ta wspaniala 12 czuje sie na pewno z tym ogromnym ciezarem 100 razy gorzej.... Bo obsmarowujac ich w tych wszystkich artykulach nikt nie pomysli ze to tez TYLKO LUDZIE!!
Jedno mam marzenie nawet nie w tych ME ale ogolnie... zeby oni znowu stali sie ''rodzina'' zeby znowu stali sie ''zespołem'' a wszystko zacznie sie układac... bo jak narazie porozumienia brak.... kazdy z nich obwinia siebie indywidualnie.. i taki to ma skutek...
Jeszcze jedno kolejna rzecz za która kocham nasza reprezentacje to to ze dzis od godzin 13... polaczyła Szprotawe- Gdynie- Wiechlice- Puszczyków-Łosice... Smile

) Dzieki za wspolne przezywanie Smile

)
pozdrawiam i mam nadzieje ze KRYZYS minie bo przeciez kazdy kiedys mija... :*

efemme.

Boże... Nie wiem co napisać. Brakuje mi słów. Jest mi tak cholernie przykro. Tak strasznie przykro... Co ja mogę tu napisać? No przede szystkim brakowało mi
tej sportowej złości w ich oczach... wiary w zwycięstwo, pewności siebie, zaciętości i chyba stalowych nerwów na końcówkach, którymi mogliśmy poszczycić się na MŚ.
Błędem było zostawienie w kraju Ignaczaka (pisałam o tym już od turnieju we Francji i tego będę się trzymać)... i jego charakteru, bo sam zagrzewający do walki Kadziewicz to za mało. Niestety widać było brak Wlazłego i naszego kapitana Gruszki. Bez wątpienia brakowało mi również takiego lidera-pewniaka... który pociągnąłby grę. Ich problem znajduje się się chyba w ich głowach... Ta porażka z Belgią pozostawiła jakąś zadrę. Nie wiem co mam o tym wszyastkim myśleć, nie wiem...
I wiecie co serce mi się krajało jak patrzyłam na ich niemoc... Tak bardzo mi żal.

Po przeczytaniu posta tsssunami przede wszystkim o reakcji mediów jest mi tym bardziej przykro. Nie rozumiem dlaczego w kraju, który szczyci się takimi sukcesami w tym sorcie istnieje taka nagonka na polskich siatkarzy, trenera... Dlaczego porazki piłkarzy idą tak szybko w niepamięć?, są szybko rozdmuchiwane, usprawiedliwiane? Może nieskładnie mi to wyszło, no ale coz jestem... tak dobre słowo jestem niemile zaskoczona. A i jeszcze jedno, nie wiem czy to krzyknął ktoś z widowni czy sztabu szkoleniowego podczas naszego meczu z Finlandią
:"Wierzymy w Was! Nie poddawać się" i ja tego też będę się trzymać!

tsssunami

Efemme... bo wdzisz telwizja prasa i radio klamie!! komercyjne barachło!!!
Tylko krew człowiekowi psuja...!!

a to taka moja złota myśl... nie tylko na ME ale co do ich kryzysu ''Wierze w nich... wierze w cuda wierze ze sie uda!!'' która wymyslilam podczas rozmowy z tiruer Smile

tireur

Efemme Słonko, ja też słyszałam te słowa, chyba z publiczności ktoś to krzyknął Smile

tak mi się ciepło na sercu zrobiło Smile

Co do mediów :)nie obrażajcie się na nie Smile

ot, taka mentalnośc w narodzie Smile

apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jak przyzwyczaili do wysokiego poziomu kibiców i media to ludzie od nich oczekiwali coraz więcej. I dlatego zawód większy... Dlaczego taka nagonka? Bo bolą te przegrane...
Dlaczego porażki piłkarzy są tak rozdmuchane? To akurat bardzo proste:P po co chłopaków dołować jeszcze bardziej? Lepiej już trzymac pozytywną atmosferę, bo inaczej bardzo nieciakwie by w polskiej piłce nożnej było Razz

Od nich się nie oczekuje tak wiele jak od v-ce mistrzów świata Smile

pin1906

Nie było kolorowo........ Teraz zatrzemy to kiepskie wrażenie po meczu z Finami i zagramy tak jak przystało na Mistrzów nie vc- mistrzów tylko Mistrzów bo dla nas kibiców Orzełki są Mistrzami. Teraz niech się dzieje co chce ale tylko żeby ruscy nie wygrali Exclamation

Dać rade Bułgarom Cool

Aga

A mi nie bylo smutno!!! Bylam wkur***na!!!! Na wszystko ale przede wszystkim na media i ludzi na stolkach w PZPSie. Rozumiem ze oczekuje sie duzo od Naszych Orzelkow; rozumiem ze maja swoj tytul z Japonii ale czy to znaczy ze trzeba zapominac o tym ze taka nagonka ich w jakis sposob doluje? Za bardzo sie staraja!!! Za bardzo chca wygrac!!! I dlatego nie wychodzi Sad

Mi chyba najbardziej brakowalo porozumienia w zespole. Gdyby to bylo to nawet brak Piotra Gruszki czy Mariusza Wlazlego nie mialby znaczenia. Chodzilo o zgranie w druzynie. Podobnie jak Efemme mysle ze zalamala ich porazka z Belgia. To chyba zawazylo na dalszym losie Orzelkow w tych ME Sad

Wydaje mi sie ze najwiekszym problemem Naszych Siatkarzy sa oni sami. Wszystko siedzi w ich glowach. To nie oni narzucaja sobie styl gry....to jest jakby z gory. Oni juz nie bawia sie gra tak jak to bylo w Japonii. Ja widze ze ta gra juz ich nie cieszy bo w glowach maja tylko to ze tam w Polsce ludzie czekaja na medal. A to nie prawda! Pewnie ze zalezy nam na sukcesach naszej reprezentacji ale nie za wszelka cene!!!
Tsssunami ja tez sie ciesze ze siatkowka tak laczy i zbliza ludzi Smile

To jest magia tego sportu i nie ma sie co dziwic ze coraz wiecej ludzi sie nim interesuje Smile