Zarejestruj
się u nas lub też
zaloguj
, jeśli posiadasz już konto.
Forum Nasze Siatkarskie Opowiadania Strona Główna
->
Orzełki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne
----------------
Regulamin
Integracja
Opinie i Sugestie
Pytania
Nasze dzieła
----------------
Opowiadania siatkarskie
Blogi siatkarskie
Reprezentacje
----------------
IGRZYSKA
Orzełki
Trenerzy
Złotka
Liga Krajowa
----------------
PLS
LSK
Memoriał Ambroziaka
Siatkarska Typeromania
----------------
PLS 2008 Typer
ME 6-16.09.2007
ME 20-30.09.2007
PLS od 28.09.2007
Turniej kwalifikacyjny IO 2008 Izmir 7-13 stycznia 2008
Turniej kwalifikacyjny IO 2008 Halle 15-20 stycznia 2008
Europejskie puchary
----------------
Liga Mistrzów
Siatkówka Ogólnie
----------------
Informacje
Filmy
Zdjęcia siatkarzy
Sondy
Mecze w internecie :)
Humor
Hydepark
----------------
Luźne rozmowy
Impreza
Siatkarskie ogłoszenia
Rankingi
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
pin1906
Wysłany: Nie 17:49, 02 Gru 2007
Temat postu:
Olka ja tez sprawdziłam na reprezentacja.net i tam było nawet po meczu ze gramy o 18 i dupa O
A w programie nie miałam już czasu sprawdzać z przyczyn wiadomych:P
Czekam na Izmir
tireur
Wysłany: Nie 17:31, 02 Gru 2007
Temat postu:
Ja??? To Ty napisałaś, ze mecz o 18. A wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy
heheh ja przynajmniej sprawdziłam 2 raz:PPP
Ładnie dziś nasi grali
bardzo mi się podobała gra poza końcem 3 seta
pin1906
Wysłany: Nie 17:23, 02 Gru 2007
Temat postu:
teraz to spokojnie taaa a kto mnie w błąd wprowadził
ty:D
dziś ładne 3:0 i super
Jedziemy na interkontynentalny :d
tireur
Wysłany: Sob 22:45, 01 Gru 2007
Temat postu:
No widzisz Paulinko
trzeba się orientować co i jak
P ja sobie mecz obejrzałam chodź nie obyło się bez nerwów. Nie wiem jak to będzie jutro bez Wlazłego, bo według mnie jutro na stówe nie będzie grał. Ogólnie nie jestem zadowolona z gry naszych, ale cóż... oby jutro było lepiej. Boję się, bo oglądałam dziś Finów grających z Belgami. Na jutro na pewno nasza dzisiejsza ani wczorajsza gra nie wystarczy... Ale jestem dobrej myśli. Żal tylko Wlazłego... zawsze przeżywam kontuzje naszych chłopaków... ech...
pin1906
Wysłany: Sob 18:58, 01 Gru 2007
Temat postu:
Fuck na kilku stronach była informacja ba nadal jest ze mecz gramy o 18 przychodze z korków a tu już po meczu nie nooooo wnerwa złapałam do tego jeszcze kontuzja Wlazłego kurde nooo :(Ale cale szczęście ze wygraliśmy:)
I jutro będzie tak samo:)
Aga
Wysłany: Sob 18:29, 01 Gru 2007
Temat postu:
O matko!!!!! Takich nerwow to ja dawno nie mialam!!! Dwa seciki na luzie, wszystko ladnie i pieknie a widok usmiechnietego i rozluznionego Swidra po prostu bezcenny. Przyszedl trzeci set i co? I od poczatku nerwy i brak koncentracji chyba w zespole
I jeszcze ta kontuzja Szampona
Lzy mi ciurkiem lecialy jak na niego patrzylam. Nawet nie liczylam na zwyciestwo w trzecim secie. Wazne zeby siatkarze pozbierali sie po kontuzji Maria i zagrali dobrze w czwartym secie. No i do tego doszly jeszcze nerwowe akcje Swidra i zolta kartka :/ Ale czwarty set mimo ze nie byl piekny to wazne ze wygrany. A moze z Szamponem nie bedzie tak zle? Po cichu na to licze ze moze chociaz w najwazniejszych momentach jutrzejszego meczu bedzie mogl wejsc na boisko.
Rozwalila mnie akcja z ta dziewczynka ktora wbiegla w czasie akcji zeby wytrzec parkiet
Ale sie potem przejela
Nie moglam z niej
Fajne tez byly akcje Winiara kiedy pokazywal swoje umiejetnosci pilkarskie
Czekam na jutrzejszy mecz i juz sciskam kciuki zeby Naszym Orzelkom wszystko sie udalo. Bo przeciez nie moze byc inaczej
pin1906
Wysłany: Czw 16:59, 29 Lis 2007
Temat postu:
Wiecie co wygramy dziś, a wiecie czemu?
Bo chłopaki nie zapomnieli jak sie wygrywa,
Pokażą Duńczykom jak z nimi sie przegrywa.
Damy rade:!:
tireur
Wysłany: Czw 13:58, 29 Lis 2007
Temat postu:
Aga napisał:
Tireur swietna ta fota Kadziewicza
Bosko wyszedl
Jestem w tej fotce zakochana. Nie wiem nawet czemu, ale ja kocham takie zdjęcia. Wczoraj jak już poszłaś z konfery to chyba Paula nam je wysłała i stwierdziłam, ze musze je wykorzystać
P to tak btw.
A ogólnie to ja dziś jestem jak już wyżej napisałam bardzo dobrej myśli. Nie wiem czemu, okaże się w praniu
P
Aga
Wysłany: Czw 13:46, 29 Lis 2007
Temat postu:
No pewnie ze trzymamy kciuki!!! Ja juz tu nie moge sie doczekac 17:30. I wiecie co jest najpiekniejsze? Ze siatkowka znow nas wszystkich polaczy
Usiadziemy wszystkie przed TV i bedziemy kibicowac mimo ze jestesmy "rozrzucone" po calym kraju. Nie wiem jak Wy ale ja czuje te "siatkarska jednosc" i mysle ze Oni tez ja czuja
Tak wiec zaciskamy kciuki i kibicujemy Naszym Orzelkom.
Tireur swietna ta fota Kadziewicza
Bosko wyszedl
tireur
Wysłany: Czw 8:32, 29 Lis 2007
Temat postu:
A wiecie co? Muszę to tu napisać. Podzielić się moimi spostrzeżeniami. Otóż wczoraj Polsat Sport zrobił swoim widzom cudowną, piękną, nieoczekiwaną niespodziankę
o godzinie 22.00 zapodał nam mecz Polska-Rosja z MŚ 2006
oczywiście miałam się wczoraj położyć wyjątkowo wcześnie spać, ale... mecz w końcu miał 5 setów no i MUSIAŁAM to obejrzeć po raz któryś z kolei
no ale ja nie o tym. Oczywiście jak głupia ten mecz przeżywałam, ale teraz mniej więcej na zimno przeanalizowałam sobie grę naszych. I wiecie co Wam powiem?? Była zdecydowanie szybsza niż jest teraz. Po prostu nawet jak nie mieliśmy dobrego przyjęcia, leciały szybkie piłki na skrzydła. Nasi wykonywali niezwykle mocne i precyzyjne ataki. Właściwie 5 z nich zagrywało z wyskoku i to prawie bezbłędnie. Oczywiście nie mówię tu o całym meczu, bo wiadomo jak było
P najpierw lanie 2:0, a potem w końcu nam ktoś włączył prąd.
Ogólnie zielonego pojęcia nie mam czemu teraz gramy inaczej, ale gdzieś tam w Japonii, nasza drużyna w siebie wierzyła. Wierzyli w swoje własne umiejętności i w umiejętności kolegów. Ufali sobie i cholernie to było tam widać.
I nie ważne na dzisiejszy wynik meczu, będzie mi brakować Łukasza Kadziewicza jak cholera. Jezu, jak on się w tym meczu z Rosją zachowywał. Matko, ja dopiero teraz zauważyłam jaki on był nabuzowany. Z niego kipiała energia. Pobudzał drużynę jak im nie szło, wręcz szarpał tych swoich kolegów, ale pomagało... Bo oni wierzyli tam do końca. I zauważyłam też, że anielski wpływ na Kadziewicza, miał w Japonii Pliński. Jak już Kadziulec przeginał z tymi swoimi wariacjami, to Plina go odciągał na boczek i coś mu tłumaczył. Od razu Kadziu się uspakajał. Podglądnełam sobie też wczoraj realcje naszych panów między sobą. I muszę przyznać, ze atmosfera była kapitalna. I na boisku i poza nim. Po tym wczorajszym powrocie do przeszłości jakiś optymizm we mnie zapanował. Jakby tak znów nasi uwierzyli, że można zwyciężać znowu...
Poza tym teoria z Ignaczakiem na libero kiedy nie ma Kadziewicza wydaje się być uzasadniona. Nie twierdzę oczywiście, że Igła pojechał, bo Kadzia nie ma, bo bym podważała umiejętności Krzyśka. Wydaje mi się, ze Lozano trochę też popatrzył na mentalność Krzyśka. Tą teraźniejszą. Że to taki walczak, zupełnie jak Kadziewicz. Że nawet jak całej drużynie nie będzie szło, to na Igłę wiemy, że możemy liczyć i Igła przeniesie swój optymizm i wiarę w zwycięstwo na resztę graczy. Mam nadzieję, że Igła będzie pozytywnie kipiał energią i udzieli to się reszcie. Jak cholera nam potrzeba wygrania tego turnieju na Węgrzech. Nawet nie dla tych IO. Dla przywrócenia naszym wiary, że ten zespół ma jeszcze przed sobą przyszłość. I kurczę... ja dzisiaj wierzę...
Tak mnie reflekcja naszła po wczorajszym. Trzymamy kciuki za dziś, jutro i za całą operację "PEKIN 2008"
pin1906
Wysłany: Pon 21:54, 26 Lis 2007
Temat postu:
Boże ja już tez chce ten czwartek mecz tą adrenalinę. Wszystko będzie dobrze bo ja tak mowie, a jak coś napisze to już na pewno
3 majcie kciuki
Kasia
Wysłany: Pon 16:09, 26 Lis 2007
Temat postu:
tireur napisał:
Kasia doskonale Cię rozumiem
ja już się czwartku nie mogę doczekać
też kogoś mi tam brakuje... Pewnego charakternego pana na środku
Właśnie.Ja się niestety musiałam pogodzić z tym przykrym faktem przed wyjazdem do Spały.Ale zaproszono nas drugi raz bo podobno fantastyczne wrażenie zrobiłyśmy i..no w końcu spotkam się z tym charakternym na środku:)
Cytat:
mam nadzieję, ze już kiedy awansujemy z pierwszego miejsca dalej, w nastęnym turnieju już Kadziu będzie
Ja mam nie nadzieję a 'prawie pewność' z pewnych żródeł że tak powiem telefonicznych.( to znaczy nie co do awansu żeby było jasne tylko co do obecności:))No ale w moim przypadku nie sprawdziło się już tyle razy że pewnie jeszcze nie raz ja będę dzwonić do nich a oni do mnie.
Cytat:
Jednak Grzyb to nie jest to samo
Wiesz co...ja nikogo nie faworyzuję nie wyróżniam bo wiadomo że wszyscy oni są tak samo fantastyczni i w ogóle no ale..właśnie...no jest to jakieś spore <nawet całkiem> 'ale' które sprawia że pewna osoba ma u mnie większe 'notowanie' niż naprzykład Grzyb.I ja tu mówię o całokształcie a nie patrzę jak stu procentowa dziewczyna <no wiecie o co mi chodzi> bo wiem że nie powinno się mimo wszystko tak patrzeć...Tylko jeśli każą mi porównywać Łukasza z jakimkolwiek innym zawodnikiem zawsze będę mieć jakieś 'ale' bo taka już jestem noo...i nie chodzi o to że ja idealizuję bo nie potrafię tego robić poza tym nie znam go za dobrze a na takie 'poznanie' jeszcze kilka miesięcy poczekam bo przekonałam się już że warto.Chodzi o to że ja już sobie o nim zdanie wyrobiłam i tyle.
tireur
Wysłany: Pon 15:04, 26 Lis 2007
Temat postu:
Kasia doskonale Cię rozumiem
ja już się czwartku nie mogę doczekać
też kogoś mi tam brakuje... Pewnego charakternego pana na środku
mam nadzieję, ze już kiedy awansujemy z pierwszego miejsca dalej, w nastęnym turnieju już Kadziu będzie
Jednak Grzyb to nie jest to samo...
Kasia
Wysłany: Pon 0:38, 26 Lis 2007
Temat postu:
I znowu się zacznie.Palpitacje serca i szeroko pojęte bóle w mostku.Oj tak jak ja kocham ten stan.Nawet w nadmiarze.
A te przegrane?Nie trzeba od razu tak czarno patrzeć no bo przecież...przecież to tylko sparingi były prawda?A we właściwych rozgrywkach może być już tylko lepiej i ja myślę pozytywnie <a przynajmniej bardzo się staram>.
I jakoś tak...'niepełno' mi w kadrze..
Karolina
Wysłany: Nie 21:36, 25 Lis 2007
Temat postu:
Z tego co mi sie wydaje to w polsacie mecze tez beda pokazywane po zostala chyba podpisana umowa......
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by
JR9
for
stylerbb.net
&
Programosy
Regulamin