Zarejestruj
się u nas lub też
zaloguj
, jeśli posiadasz już konto.
Forum Nasze Siatkarskie Opowiadania Strona Główna
->
Opowiadania siatkarskie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne
----------------
Regulamin
Integracja
Opinie i Sugestie
Pytania
Nasze dzieła
----------------
Opowiadania siatkarskie
Blogi siatkarskie
Reprezentacje
----------------
IGRZYSKA
Orzełki
Trenerzy
Złotka
Liga Krajowa
----------------
PLS
LSK
Memoriał Ambroziaka
Siatkarska Typeromania
----------------
PLS 2008 Typer
ME 6-16.09.2007
ME 20-30.09.2007
PLS od 28.09.2007
Turniej kwalifikacyjny IO 2008 Izmir 7-13 stycznia 2008
Turniej kwalifikacyjny IO 2008 Halle 15-20 stycznia 2008
Europejskie puchary
----------------
Liga Mistrzów
Siatkówka Ogólnie
----------------
Informacje
Filmy
Zdjęcia siatkarzy
Sondy
Mecze w internecie :)
Humor
Hydepark
----------------
Luźne rozmowy
Impreza
Siatkarskie ogłoszenia
Rankingi
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
efemme.
Wysłany: Nie 22:58, 16 Wrz 2007
Temat postu:
Hmmm a mi wstyd...
Tyle tutaj pochlebnych opinii, a ja nie znam Twojego opowiadania. To przeciez karygodne, no! Od poniedziałku zabieram się za czytanie
Dopisek:
A ja sobie tak czytam i czytam, końca jeszcze nie widzę... ale to bardzo dobrze, bo historia ta jest niezwykle wciągająca... Resztę naskrobię jak przeczytam całość!
Aga
Wysłany: Czw 15:00, 13 Wrz 2007
Temat postu:
A wiec chcialam PODZIEKOWAC Wam bardzo serdecznie za opinie na temat Dagmary.
Jest to historia bardzo mi bliska dlatego ze wiele watkow, pogladow, czy sposobow zachowania ma podloze autobiograficzne. Najbardziej budujacymi dla mnie opiniami sa te, gdzie piszecie ze opowiadanie jest realistyczne. Nie chcialam fabuly wytrzasnietej nie wiadomo skad. Chcialam zeby to byla historia ktora moze sie przytrafic kazdej z nas. Oczywiscie nie mowie o otoczce czyli swiecie siatkowki. Ale chodzi mi o przyjazn i uczucie miedzy Daga i Lukaszem.
Wlasnie... podkreslacie przyjazn w moim opowiadaniu. Jest to dla mnie niesamowicie wazna wiez w zyciu. Staram sie nie rozczarowywac moich przyjaciol choc jak kazdy popelniam bledy. Na szczescie w Dagmarze to ja "decyduje" kto z kim kiedy i dlaczego wiec moge tu stworzyc taka wlasnie przyjazn miedzy bohaterkami.
Zielona
ma racje
Gdy bylysmy w Olsztynie wszystko musialo sie zgadzac
Doprowadzalam Biedaczke do obledu gdy chcialam za wszelka cene znalezc katedre pedagogiczna Uniwerku Warminsko-Mazurskiego. W koncu strzelilam fote imponujacemu budynkowi gdzie miescila sie m.in. katedra hodowli trzody chlewnej!!!
Z calym szacunkiem do tej uczelni ale to nas po prostu rozwalilo
W kazdym razie raz jeszcze dziekuje Wam za mile slowa i postaram sie zeby dalsze noty byly na tym samym poziomie
Ogromne buziole dla Was!!!
unka
Wysłany: Czw 14:47, 13 Wrz 2007
Temat postu:
A więc, jak już szacowna Aga widziała, nadrobiłam zaległości i jestem na bierząco z odcinkami
. O tym opowiadaniu mogę się wypowiedzieć w samych superlatywach. Jest takie realistyczne... i ta niesamowita nić przyjaźni pomiędzy Kingą a Dagmarą.
I jeszcze jedno - są Oni
.
Cudne!
Zielona
Wysłany: Czw 13:01, 13 Wrz 2007
Temat postu:
Aga,mam wrazenie ze wlasciwie wszystko co chcialam powiedziec zostalo napisane wczesniej.Nie podaruję sobie jednak kilku słów od siebie:)
1.Juz Ci mowilam,ze czytając Dage mam wrazenie,ze dorosłaś.W sensie stylu pisania.Czytalam Twoje poprzednie opowiadanie.Nie widze miedzy nimi porównania.Sama swego czasu pisalam i dobrze wiem jakie to trudne.Tymbardziej podziwiam:)
2.Tematyka-bardzo mnie cieszy,ze postanowilas pisac o naszych chlopakach:)
3.Pomysł-to nie jest jedno z setek opowiadań krążących teraz w necie.Postanowilas opisac zycie Dagmary i jej znajomych sprzed kilku lat.Wczesniej nie znalazlam podobnie napisanego bloga.
4.Kiedy bedąc w Olsztynie pstrykałaś fotki specjalnie z myślą o opowiadaniu,dostrzeglam jaką "perfekcjonistką" jestes.Wszystko musi sie zgadzać,pasować do siebie,być jak najbardziej zgodne z rzeczywistością.Bardzo dobrze robisz.W opowiadaniach nie chodzi o wymyślanie najbardziej nieprawdopodobnych wydarzeń.To sprawia,ze robią sie mało ciekawe.Im bardziej przyziemne są,tym lepiej!
Bardzo lubie to opowiadanie.Cieszy mnie,ze przed nami jeszcze dużo odcinków.Już zdąrzyłam sie przywiązać do Twoich bohaterów.Nie kończ więc i pisz pisz pisz.Bo masz do tego ręke.
Koniec tych komplementów bo Ci skrzydła urosną
Buziak:*
timeslikethese
Wysłany: Śro 13:37, 12 Wrz 2007
Temat postu:
To jedno z trzech opowiadań - inspiracji dla mnie. Tu podziwiam pomysł oryginalny i to, że wszystko dzieje się powoli, przede wszystkim ta relacja Dagi z Kadziem. Tu jest ten magiczny proces - narodziny uczucia i jest opisywany tak fenomenalnie, że właśnie człowiekowi przypominają się te pierwsze zakochania itd.
Uwielbiam to, że Dagmara tak bardzo liczy się z Kingą i ze znaczeniem przyjaźni. Walczy o to i stawia relację z przyjaciółką bardzo wysoko.
Sama Daga jest fenomenalna. Fajnie byłoby poznać kogoś takiego - serio, nie można się z nią nudzić.
Tak samo - Kadziewicz. Właśnie tak sobie go wyobrażam. Nie jest tu przesadzony tylko taki, realny. Dlatego to wszystko wydaje się takie realistyczne.
Podziwiam też ten opis Olsztyna - wydaje się, jakby Aga tam mieszkała, lub conajmniej częstgo bywała.
No i jest tu trener Bosek, trochę Zakopanego i pyszne lody - wszystko, co lubię.
Zawsze, gdy przeczytam nową cześć na Twoim blogu - mam ochotę pisać kolejną część mojego opowiadania, chociaż wiadomo, że nie mam ejszcze takich zdolności, dlatego cieszę się, że zostało Ci do opisania kilka lat z życia Dagi. Czekam na nową część, bo z Łukaszem coraz bliżej są...jest coraz ciekawiej.
Pozdrawiam:)
unka
Wysłany: Nie 19:51, 09 Wrz 2007
Temat postu:
A ja zamierzam zabrać się za to opowiadanie. Będę musiała sobie wszystko dozować, gdyż plan lekcji nie pozwala na dłuższe siedzenie przy komputerze
.
M.
Wysłany: Nie 17:44, 09 Wrz 2007
Temat postu:
Taak, dokładnie. Zaraz po opowiadaniu efemme i Tireur, Twoje jest jednym z moich ulubionych
. Zawsze kiedy dostanę powiadomienia o kolejnej notce, to od razu szybko wpadam i czytam, co napisałaś. I zawsze dostaję szoku. Wszystkie trzy uwielbiacie mącić, naprawdę
. Co dalej? Uwielbiam Twoich bohaterów... I tak jak Ola, Twoje ostatnie notki między Dagą i Kadziem. No coś nic nowego tutaj nie napisałam, ale dobra. Kichać to
. Czekam na Twoje kolejne notki bo robią się coraz lepsze i coraz ciekawsze, chociaż tak jak napisałaś króciutkie
. Buzia :*.
tireur
Wysłany: Nie 16:43, 09 Wrz 2007
Temat postu:
To i ja coś tu wrzucę od siebie;) Coż ja moge tu napisać? Jedno z moich ulubionych opowiadań :)jak już pisałam wcześniej oryginalny pomysł, wszystko dopracowane cudownie. Każda postać jest inna. Oczywiście najlepszy ze wszytskich jest Kadziewicz. Takiego własnie sobie go wyobrażałam jako młodego nastolatka
Przyjaźń Dagi i Kingi jest budująca, naprawdę... że potrafią dla dobra przyjaźni poświęcić się dla drugiej osoby
i mimo że się kłócą to ja uwielbiam to jak się godzą
No i te ostatnie notki gdzie jestcoś na poważniej między Dagą a Łukaszem... mmm... kocham
tsssunami
Wysłany: Nie 16:27, 09 Wrz 2007
Temat postu:
Wiec...( ale by mnie moja polonistaka teraz opier...) ale co tam...
Twoje opowiadanie to Pierwsze powiadanie jakie przczytalam... i od jakiego sie wszystko zaczeło
łącznie z opowiadaniem Tireue które wychaczylam u Ciebie i to ze sama zaczełam pisac..
Mozna powiedziec ze pomoglas mi sie ''narodzic'' to tyle na poczatek.. a co do opowiadania.. Czytajac je od samego poczatku czuje sie jakbym czytala pamietnik.. jedno z opowiadan które sa dla mnie bardziej realne. Nie wiem co tam jeszcze przygotowałas nie mam pojecia.. ale z checia bede czekac na kolejne odcinki chocby mialy miec numer 23384903 i tak bede czytać
Dla mnie nie tylko swietnie ukazujesz postaci i charakterek Dagmary ale i miejsca w których człowiekpoprostu móglby sie zakochac z samych fotek
POZDRAWIAM GORĄCO :*
pin1906
Wysłany: Nie 12:53, 09 Wrz 2007
Temat postu:
Jak już pisałam dla mnie możesz opisać nawet 20 lat z jej życia
Dla mnie opowiadanie jest świetne i tylko oby tak dalej
Marta
Wysłany: Nie 11:30, 09 Wrz 2007
Temat postu:
10 lat?! To nieźle:D Mi się opowiadanie podoba. Nie mam porównania z innymi bo jest to jedyne, które czytam o takiej tematyce. Podoba mi się to, że między Dagmarą i Kingą jest prawdziwa przyjaźń. Dziewczyny na prawdę potrafią sobie wiele wybaczyć.
Aga
Wysłany: Nie 10:56, 09 Wrz 2007
Temat postu: http://historia-dagmary.blog.onet.pl
Jest to moje opowiadanie o corce trenera Ryszarda Boska. "Ciagnie" sie za mna od 7 lat i teraz mam okazje je "opublikowac". Co Wam sie podoba a co nie? Poza krotkimi notkami bo o tym juz wiem
Mam zamiar opisac okolo 10 lat z zycia Dagmary więc trochę tych rozdzialow jeszcze bedzie
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
(C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme TeskoRed created by
JR9
for
stylerbb.net
&
Programosy
Regulamin